piątek, 21 stycznia 2011

Buffer overflow

On nie wiedział...
---UWAGA!---
Ten wpis jest bardzo długi i zawiera spoilery!
Jeśli nie czytałeś/-aś książek, tak jak inne normalne dzieci, to nie miej pretensji do mnie, że DUMBLEDORE UMIERA w 6 części Harry'ego, a Ty o tym nie wiedziałeś/-aś.
 ---Po uwadze (czy jak to tam się mówi)---



Lubię czytać.
Zacząłem uprawiać ten sport, będąc jeszcze małym szkrabem. Było to mniej więcej wtedy, gdy nauczyłem się siadać. Rodzice mówili, że pierwsze słowo, które przeczytałem na głos, to... Hmm, to nawet nie było słowo. W każdym razie pamiętam, że kiedy jeździłem autobusem z mamą to często mijaliśmy reklamy piwa EB. Nie przypominam sobie jednak, żebym krzyczał "Eee-Beee" na cały autobus, ku uciesze pasażerów, no ale skoro tak mówią...
Czytałem książki w tempie, w jakim w tamtych czasach Mateja lądował po wyjściu z progu. Więc dość szybko.
Pamiętam Serię Niefortunnych Zdarzeń (była moim faworytem <3 ), Harry'ego Garncarza i Opowieści z Narnii. To tytuły serii które pamiętam, że czytałem. Bo tutaj rodzi się problem.
Ostatnio w kinach puszczali pierwszą-część-siódmej-części Harry'ego. Z reguły czytelnicy lubią chodzić na filmy, które oparte są na książkach już im znanych. Wiecie, a to tu coś wytną, a to zmienią, a ten jest wyższy od tamtego, a to sztućców w książce było więcej, a-ten-to-już-o-tym-wiedział-a-ci-co-oglądają-film-i-nie-czytali-książki-to-nie-wiedzą-że-on-wie, a grać to ten aktor może tylko zwłoki w CSI bo się nie nadaje i po co go brali, i tak dalej. Więc też chciałem się wybrać do kina i pozrzędzić, lecz  zdałem sobie sprawę, że nie mam z czym porównywać tego filmu. Nie miałem zielonego pojęcia o czym będzie ta część. Zrobiłem sobie listę "Co działo się w Potterze?". Wyszło mi, że:
Jedynka była o kamieniu filozoficznym i panu w turbanie, który był zły i miał Voldemorta z tyłu głowy, który zabił rodziców Harry'ego. Harry ratuje świat.
Dwójka to głównie historia dzieci, które robią w damskiej toalecie to, czego nie powinny. Harry ponownie ratuje świat.
Trójka to o tym... no... Syriuszu. Że on to ten chrzestny Harry'ego i coś tam wilkołaki... A! Że nauczyciel to wilkołak. A tamten drugi to wampir i oni o Bellę walczą... Eee wróć. Nie te filmy. A! I Harry ratuje świat.
Czwórka to wielki turniej Trójmagiczny. Harry jak zwykle ratuje świat a przy tym biega po labiryncie. I był taki pan ze śmiesznym okiem. O! I umiera na koniec ten wampir Edward, czy jak mu tam. To jednak dobrze mówiłem, czy znowu filmy mi się popierdzieliły?
Piąta część "Zakon Feniksa" była o Zakonie Feniksa. I na koniec takie kulki spadały. Ciekawostka: Z książki pamiętam, że było coś o przepowiedni (w tej kulce jednej) i że miał zginąć albo Harry albo Neville Longbottom, a nie uwzględnili tego w filmie. Punkt dla mnie. (Harry ratuje świat po raz 5)
Szóstą część, o ile pamiętam, przeczytałem najszybciej ze wszystkich. I chyba za szybko. Mimo tego, że oglądałem dosyć niedawno film, to i tak pamiętam tylko, że na koniec Dumbledore umiera. I domyślam się, że Harry próbował ratować świat, ale niezbyt mu się to udało.
W końcu dotarłem do 7. części.
Nie miałem zielonego pojęcia, czego się spodziewać. Pamiętałem pojedyncze sceny, ale 0 wątku.
Do kina przybyłem, zobaczyłem i wyszedłem po seansie lekko oszołomiony, gdyż zdiagnozowałem u siebie początkową fazę Alzheimera. Czekam ze zniecierpliwieniem na drugą-część-siódmej-części żeby w końcu / ponownie dowiedzieć się jak zakończył się Harry.

Dzisiaj byłem na 3 części Opowieści z Narnii. W fotel nie wgniotło. I znowu mimo, iż czytałem WSZYSTKIE 7 części stworzone przez pana Lewisa jak zwykle najbardziej pamiętałem tylko jedynkę. Dwójkę to może z 2 sceny. A pozostałe 5 tomów to nawet nie wiem kto pisał.
Z niektórymi filmami mam tak samo. Boję się, że niedługo nie będę wiedział o czym był Titanic. Albo 2012.
 
Jakieś kino. Tylko chyba nic nie grają, bo puste.

Buffer overflow. Wydaje mi się, że mój mózg (o ile pogłoski, że go mam są prawdziwe) po prostu wyrzuca z pamięci wszystkie moje książkowe i filmowe przeżycia jedno po drugim, aby przyswoić jakże niezbędną wiedzę o tym, że ślimak ma otwór wydalniczy nad głową a melodyka kantylenowa jest łagodna i nuty są legowane.

Panie Mózgu!
Proszę, nie wyrzucaj z mojej pamięci House'a, Dextera, Incepcji i... hmmm...
Co to ja miałem jeszcze napisać...?

5 komentarze:

alutka pisze...

:o
jezu, Andrzej, jesteś po prostu mistrzem, weź napisz jakąś książkę XD choćby o swoim życiu, będzie zajebiście :D

juliette pisze...

Kurde, wierz lub nie, ale masz wielki talent do pisania, nie raz śmiałam się do monitora czytając tę notkę :D a jeśli u ciebie jest początek Alzheimera, to wolę nie wiedzieć jak źle jest ze mną :) pisz dalej mistrzu!

rubaaaaaaaaaa pisze...

EJ LUBISZ CZYTAĆ CHYBA ROZMOWY ZE MNĄ A NIE

endrju219 pisze...

Najarałaś się? ;>

Anonimowy pisze...

43 year old Web Developer II Mordecai Borghese, hailing from Picton enjoys watching movies like "Hound of the Baskervilles, The" and Cycling. Took a trip to Zollverein Coal Mine Industrial Complex in Essen and drives a Corvette. zobacz strone

Prześlij komentarz

 
;